ROZDZIAŁ
26
Kobiety
Axl
„Nie
mogę uwierzyć, że to się w końcu dzieje” - powiedział Boone.
„To
się jeszcze nie wydarzyło” - ostrzegł Hawk.
Axl
siedział na tylnym siedzeniu Hammera, Hawk prowadził, Boone na siedział siedzeniu
pasażera i obserwował przesuwający się teren Kolorado.
Cisco
miał swój dom u podnóża.
I
to właśnie tam, u Cisco, Mamá Nana i Ally Zano przekonały Lynn Crowley i Heidi
Mueller, że bezpiecznie będzie spotkać się i porozmawiać o tym, co wiedzą o
tym, co dzieje się w Departamencie Policji w Denver.
Oderwał
wzrok od krajobrazu, by zobaczyć, jak Hawk patrzy na niego w lusterku.
Nie
było tajemnicą przed załogą, że jego matka i ojciec się rozstawali.
Nie
było też tajemnicą, że pierwsza reakcja Sylasa była taktyczna.
Zamiast
przystąpić do rozwodu, zażądał sześciomiesięcznej separacji, która obejmowała
intensywne doradztwo małżeńskie.
Axl
martwił się, że jego matka temu ustąpi.
Nie
ustąpiła.
Od
tego momentu, w ciągu trzech tygodni, odkąd jego matka się wyprowadziła, nie
było nic dziwnego, że jego ojciec pogrywał z nią na każdym kroku. Anulował
wspólne karty, zablokował dostęp do wspólnych kont i próbował każdego prawnego
manewru, aby podkręcić płatne godziny pracy jej adwokata, aby ją złamać,
przynajmniej finansowo.
Znowu
Axl martwił się, że będzie cierpieć i dlatego w zeszły piątek zabrał ją na
lunch, aby powiedzieć jej, że pokryje jej wydatki, jeśli zostanie w nich zagrzebana.
„Och,
Axl, kochanie. Dziękuję bardzo. Ale przygotowałam się na to” - brzmiała jej
odpowiedź - „Od początku nie tknęłam żadnych zarobków z mojej firmy. Nie
wspominając o tym, że odłożyłam na moje konto połowę wydatków na dom i
stypendium, które twój ojciec dał mi za ostatni rok. Mam pieniądze na bieżące
wydatki i niezłe oszczędności. Mogę go przetrzymać.” - Poklepała go po dłoni -
„Ale dobrze wiedzieć, że mogę zwrócić się do ciebie o pożyczkę, jeśli zajdzie taka
potrzeba.”
Axl
musiał pogodzić się z faktem, że jego ojciec dawał matce „stypendium”, coś,
czego do tej pory nie wiedział, zamiast tego, by mogła robić, co tylko zechce z
ich pieniędzmi.
Ale
o tym nie wspomniał.
Zamiast
tego, wracając do pracy po lunchu, zadzwonił do ojca.
Sylas
natychmiast odebrał.
„To
jest moje ostatnie ostrzeżenie” - powiedział tylko, zanim się rozłączył.
Ku
jego zaskoczeniu to zadziałało. Mama podzieliła się z nim tego ranka, że jej
adwokat powiedział jej, że Sylas skontaktował się z nim i jest gotowy do
kontynuowania rozwodu.
Axl
nie miał pojęcia, czy zadziałało to, że jego ojciec zastanawiał się teraz nad
wszystkim, gdy jego rodzina się zawaliła i stało się jasne, że nieodwołalnie
stracił żonę i musiał wykonywać manewry, aby uratować swój związek z synem. Czy,
jeśli jego ojciec rzeczywiście badał operacje Hawka, a ponieważ miał wyczucie,
czym Axl zarabia na życie, była to próba samozachowawcza.
Pomyślał,
że to drugie.
Ale
w końcu to nie miało znaczenia.
Rozwód
był w toku i dopóki nie był ostateczny, jego ojciec zgodził się również na
miesięczny zasiłek, który pokrywał hipotekę jego matki i opłaty życiowe, a
także trochę więcej, aby mogła swobodnie oddychać.
Ale
Hawk i jego własny ojciec byli bliscy. Axl poznał ojca Hawka i mężczyzna był
przezabawny. Myślał także o świecie swojego syna. Więc Hawk nie rozumiał, że
Axl może martwić się o matkę, a utrata ojca nie miała znaczenia.
Więc
Hawk bacznie obserwował swojego człowieka.
Axl
nie powiedział mu, że nie ma powodów do niepokoju.
Po
prostu przyszedł i wykonywał swoją pracę.
W
końcu Hawk to zrozumie.
„Dowód”
- powiedział Boone - „Zbrodnia popłaca”
Kiedy
Boone to powiedział, Axl skupił się na nieruchomości, do której się zbliżali.
W
kształcie litery L. Wykonany głównie z kamienia, trochę drewna. Ukłon w stronę
rustykalnego i jego otoczenia.
Ale
szeroki, zaokrąglony podjazd z atrakcyjnych kostek brukowych, kamienne
balustrady wzdłuż drogi zwieńczone latarniami oświetlającymi drogę w ciemności,
dwa dwudrzwiowe garaże i dwudrzwiowe wejście od frontu oraz fakt, że kompaktowy
przód nie całkiem skrywał, że to, co było dalej, było wręcz chaotyczne,
stwierdzając, że to wcale nie była rustykalna górska chata.
Nie
wspominając o Sly’u, w garniturze, z słuchawką, stojąc przed frontowymi
drzwiami.
Mustang
Ally stał zaparkowany na zewnątrz. Podobnie jak GMC Denali Mamá Nana.
Miejski
samochód Cisco był prawdopodobnie schowany w garażu.
Hawk
zaparkował, wysiedli, a Axl zrobił to, patrząc na Sly’a.
Mówił
do nadgarstka.
Ogłoszono
ich przybycie.
Weszli
do środka i Cisco spotkał ich przy drzwiach wejściowych.
„Zdenerwowane”
- poinformował ich niepotrzebnie.
Z
prawie dwumiesięcznym opóźnieniem z tym spotkaniem wiedzieli już, że kobiety
będą zdenerwowane.
Żaden
z nich nie odpowiedział. Były różne ruchy podbródka, wysunięcia lub spadki, a
Cisco zaprowadził ich do swojego wspaniałego pokoju.
Tutaj
też poszedł z ukłonem w stronę rustykalnego. Drewno, kamień, masywne belki
stropowe, obicia mebli w kratę, również skóra, wełniane narzuty.
Ale
widok okien wysokich na trzy poziomy oznaczał cenę tego pokoju. A była pokaźna.
Axl
przyjął to jako rzecz oczywistą, co zrobiłby w każdej sytuacji.
Zauważył
też, że Mamá miała ze sobą dwie osoby, prawdopodobnie nie tylko ze względu na
jej ochronę, ale zapewniła kobiety, że są tam również ze względu na ich ochronę.
Ally,
jak zwykle, przybyła sama.
Mądrze,
żaden z ludzi Cisco nie zajmował miejsca, co, biorąc pod uwagę wygląd jego
ludzi, mogło wywołać złe wibracje.
A
potem były Lynn Crowley i Heidi Mueller.
Lynn
była po trzydziestce. Miała proste brązowe włosy, kanciastą twarz, niechlujny
strój z niezbyt dobrze zmytą śliną na ramieniu. Nawet siedząc, można było
powiedzieć, że była wysoka. Była też za chuda. Na zdjęciach, które widział, nie
była taka, zanim zmarł jej mąż, i nie tylko dlatego, że była w ciąży.
Mieszanka
strachu, zmartwienia i żalu ją marnowała.
I
emanowała tym wszystkim.
Jeśli
to, co wydzielała Heidi, nie przesłoniłoby tego, pokój wypełniłby się paniką,
przerażeniem i smutkiem Lynn.
Z
drugiej strony Heidi była dokładnym przeciwieństwem.
Blondynka
po czterdziestce, wysportowana, dobrze ubrana, bardzo atrakcyjna.
I
wkurzona.
Był
tam smutek. Uszczypnął boki jej oczu i przesiąkł spojrzeniem w nich.
Ale
dominującą emocją pochodzącą od niej była wściekłość.
Interesujące,
choć nie zaskakujące.
Nie
tylko straciła męża, ale osobiście była ciągnięta przez media, jakby to ona
popełniła wiele przestępstw.
Ale
jednym z przestępstw, w które rzekomo był w jakiś sposób zamieszany jej mąż,
było zabójstwo męża Lynn.
Ciekawy
duet.
A
to było mało powiedziane.
„Wierzę,
że wszyscy chcielibyśmy, aby zostało to zrobione, abyśmy mogli iść dalej” -
zaczął Cisco, wskazując pomieszczenie ruchem głowy, aby dzielić Hawk, Boone i
Axl powinni znaleźć swoje miejsca. Sam Cisco siedział w skórzanym fotelu,
skupiając uwagę na kobietach - „Więc szybko chciałbym przedstawić wam Hawka
Delgado i jego ludzi, Boone Sadlera i Axla Panterę. Jak już wyjaśniono, mają
wiele powodów, by się w to zaangażować, z których nie najmniej ważny jest fakt,
że kobiety Boone’a i Axla były celem tego, kto za tym stoi.”
Lynn
prawie na nich nie spojrzała.
Heidi
spojrzała między nimi, jakby osobiście zastrzelili jej męża.
Hawk
zajął miejsce w jedynym wolnym fotelu z całej czwórki. W jednym była Ally, w
drugim Mama, w trzecim Cisco. Lynn i Heidi siedziały na kanapie naprzeciwko
ogromnego kominka.
Boone
i Axl zajęli pozycje na peryferiach, stojąc.
„I
obawiam się, że będziesz musiała zacząć” – ciągnął Cisco, skupiając uwagę na
Heidi - „Ponieważ niestety nie mamy wiele do powiedzenia”.
„Wiecie,
że mój mąż nie pieprzył tych prostytutek, jak powiedział ten fałszywy list
pożegnalny” - splunęła Heidi na Hawka.
Ciekawe
rozpoczęcie.
„Wiemy”
– potwierdził Hawk.
Niezależnie
od tego, co zrobił, naciskała na ten sam temat.
„Nie
wiedziałam, co zamierzał z resztą, ale wiem, że tego nie zrobił”
„Tak,
to też wiemy” - powtórzył Hawk.
Wypuściła
oddech z nozdrzy jak wściekły byk.
Następnie
oświadczyła - „Opieprzają się z Lynn, odkąd zabrali Tony’ego”.
Wszyscy
w pokoju spojrzeli na Lynn.
Wpatrywała
się w swoje kolana.
Heidi
kontynuowała.
„Mam
na myśli, że poważnie się z nią pieprzą. Dzwonią do niej. Zostawiają notatki na
jej progu. Mijając ją w sklepie spożywczym, mówią jej gówno. Siedzą przed jej
pieprzonym żłobkiem i patrzą, jak wchodzi i wychodzi ze swoimi pieprzonymi
dziećmi. To szaleństwo.”
„Jak
ci wspomnieliśmy, możemy omówić ochronę” – stwierdziła Ally.
„A
jak już ci wspomnieliśmy, niech się dowiedzą, że z wami rozmawialiśmy?” –
warknęła Heidi - „Nie ma mowy.”
Ally
spojrzała na Mamá.
Więc
Axl spojrzał na Mamá.
Mama
siedziała w swoim fotelu, nie spuszczając oczu z Heidi.
„Lance
była popieprzona, zanim go zabili” –
stwierdziła Heidi - „Nie miałam pojęcia, o czym ona mówi. Mam na myśli, że jest
żoną policjanta. Wiem, że gówno może stać się prawdziwe. Żyłam z tym przez
dwadzieścia lat. Ale był detektywem. Nie był już w rytmie. Ale ciągle mówił:
„Jeśli coś mi się stanie”. Ale nigdy nie odpowiedział, kiedy zapytałam,
dlaczego tak. To mnie wkurzało. Zaktualizował nasze testamenty, aby upewnić
się, że wszystko jest w porządku. Zwiększył swoją polisę ubezpieczeniową na
życie, która, nawiasem mówiąc, została unieważniona, ponieważ rzekomo sam się
zabił, więc to były dobrze wydane pieniądze.”
Rzuciła
rękę w kierunku Lynn.
I
szła dalej.
„Tony
nie wiedział, że te dupki go zabiją. Nie wykupił polisy na życie. Troje dzieci,
pracuje w niepełnym wymiarze godzin, jest popieprzona. Koszty pogrzebu zjedzą
cię żywcem, uwierz mi. A jego emerytura nie obejmuje trójki dzieci. Powiem ci
to. Samotnie, bez wsparcia, nikt nie wiedział, że to robi, bada syndykat
brudnych gliniarzy i nie wykupił polisy na życie.”
Do
diabła, po prostu bycie policjantem jest niebezpieczne, a on tego nie wykupił.
To
nie było mądre.
Wszyscy
w tym pokoju o tym wiedzieli.
Nikt
nic nie powiedział.
„Więc…
tak” - kontynuowała Heidi - „Kiedy zamordowano mojego męża, nie było to wielką
niespodzianką. Wiedziałam, że coś jest na rzeczy. Chociaż Lance, że zabił
Kevina, a potem obrócił broń na siebie, to kompletna bzdura. Kevin był dupkiem,
ale zawsze chronił plecy Lance’a. Nie zrozumiałam tego. Lance powiedział, że to
jakiś facet. Ale jeśli z tą dwójką sprawy potoczą się źle, Lance po prostu
odejdzie. Lub poprosi o przypisanie nowego partnera. Lub cokolwiek. Nie
zastrzeli go. I nigdy, przenigdy się nie zabije. Mnie?” - Potrząsnęła głową - „Nasze
dzieci? Zostawić nas tak? Nigdy by tego nie zrobił.”
Nikt
nic nie powiedział.
Chociaż
nawet jeśli było coś do powiedzenia, nie mogli.
Heidi
nie skończyła.
„A
Lynn ma całe to gówno, przychodzi do mnie i mówi, że mój mąż nie pieprzył tych
kobiet. Chce, żebym to wiedziała. Mój mąż… Mój Lance… Robił różne rzeczy…” -
Nagle wściekłość po prostu wypaliła się i zwieszając głowę wyszeptała -
„Cholera”.
Dając
Heidi chwilę i z innych powodów, wszyscy teraz patrzyli na Lynn.
„Lynn,
jeśli masz coś ze śledztwa Tony’ego, to by pomogło” - nalegał ostrożnie Hawk.
Wzrok
Lynn przeszył go, zanim wrócił na jej kolana.
„Lynn,
możemy chronić ciebie i twoje dzieci, tak aby nie wiedzieli, że masz ochronę” –
stwierdził Hawk - „I możemy to zakończyć, jeśli mamy nawet coś małego do
zrobienia. Ciągle wbiegamy w ślepe zaułki. Potrzebujemy czegoś, aby
kontynuować.”
To
była prawda.
Sylvie
i Tucker Creed namierzyli koronera na Lake Powell.
Nic
dziwnego, że trzymał buzię na kłódkę, nawet po tym, jak na niego napierali.
Jego
odpowiedź na to nie była właściwa.
Zamiast
tego spowodowało to, że skrócił wakacje, wrócił do domu, złożył rezygnację i
zaczął szukać przeprowadzki.
Byli
więc zmuszeni wywierać presję i wrzucać na światło dzienne jego ostatnie, duże
zakupy gotówkowe.
Teraz
był objęty oficjalnym dochodzeniem.
Źli
faceci również nie złapali przynęty, gdy do gry wszedł klub motocyklowy Zmartwychwstanie.
Różni bracia w tym klubie węszyli, co naprawdę stało się z tymi transportami,
za których ochronę zostali złapani w ich wcześniejszej formy jako klubu Bounty.
I nie byli w tym całkowicie legalni.
Ale
…
Nic.
Więc
teraz, kiedy korner stał się przedmiotem śledztwa w sprawie brania łapówek,
wszystkie ich tyłki huśtały się tam.
I
nadal mieli fiuta, bo nikt nie miał wielkich nadziei, że śledztwo cokolwiek
wykryje.
Koroner
twierdził, że on i jego żona od lat oszczędzali, aby zrealizować swoje marzenie
o przejściu na emeryturę na własnej łodzi mieszkalnej na Lake Powell. Po prostu
nie trzymali tych oszczędności w banku.
Bez
względu na to, jak absurdalnie kiepska była ta wymówka, reputacja mężczyzny
była zagrożona, a po latach na jego stanowisku lekarz sądowy nigdy nie dał
powodu, aby zbadać jego wyniki lub zarobki. W związku z tym, aby udowodnić, że
to twierdzenie jest błędne, potrzebny był księgowy z medycyny sądowej, który
przez lata zajmował się osobistymi kontami lekarza i jego żony.
A
nawet gdyby tak się stało, musiałby się poddać facet, który dał mu pieniądze.
Ale
do tej pory lekarz nie rezygnował z niczego.
Co
mogło oznaczać tylko jedno, a to było zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że cztery
osoby zginęły w tym bałaganie.
Lekarz
sądowy, który sfałszował swoje raporty na temat Lance’a Muellera i Kevina
Bogarta, bardziej bał się tego, kto go zapłacił, niż tego, że zostanie uznany
za winnego brania łapówek.
Innymi
słowy, o ile coś się nie zepsuło, mieli i będą mieli kutasa.
„Nie
rozumiesz. To nigdy nie jest ten sam facet” - powiedziała Heidi.
„Proszę
wyjaśnić” - poprosił Hawk.
„Kiedy
z nią zadzierają. To nigdy nie jest ten sam facet” - powiedziała mu Heidi.
Pieprzone
piekło.
„Wiemy,
że to duże” - powiedział Hawk.
„Więc
wiesz, że nie możesz jej ochronić przed połową policji w Denver” - odparła
Heidi.
„Połową?”
– zapytała Ally szorstkim, podenerwowanym głosem.
Jej
tata i brat byli glinami, a brudni nie siedzieli normalnie dobrze.
Połowa
sił to było popieprzone.
Lynn
przemówiła - „To nie jest połowa”
Ponownie
zwróciła na siebie uwagę pokoju.
„Przepraszam,
Lynn, czy możesz…?” - Hawk zaczął.
„Wciągają
ich. Sprzeniewierzają” - powiedziała.
„Racja”
- odparł Hawk - „I przez to masz na myśli?”
Całkowicie
podniosła głowę, wyprostowała ramiona.
I
stwierdziła - „Ludzie nie lubili Tony’ego. Mówiąc o ludziach, mam na myśli jego
kolegów. Koledzy gliniarze. Wiedział o tym, ale go to nie obchodziło. Nie
lubili go, bo trzymał się regulaminu. On był dobrym człowiekiem. Dobry mężczyzna. Do szpiku kości.
Powiedział, że trzymał się regulaminu, ponieważ nie bez powodu był regulamin. I
nie chodziło o ochronę policji. Miała chronić ludzi. I nie zrozumiał. Szczerze
tego nie zrozumiał. Ponieważ, powiedział, zostajesz policjantem, by chronić
ludzi. Regulamin powinien więc być twoją biblią.”
Tony
Crowley był znany jako surowy i dokładnie taki, jak opisała swojego męża. Był
również znany z tego, że doprowadzał to do skrajności. To sprawiło, że stał się
niepopularny wśród współpracowników.
Ale
nie można się spierać z tym, co mówiła.
„Byli
motywowani rasowo i profilowali rasowo” - oświadczyła - „I zobaczył, że
celowali także w kobiety. Głównie koleżanki oficerowie.”
Nikt
nic nie powiedział.
Więc
Lynn kontynuowała.
„Tak
właśnie myślał. Na początku nie wiedział, że to jest większe. Nie wiedział, że
są brudni gliniarze. Po prostu myślał, że to źli gliniarze, którzy nie powinni
być w policji. Więc kimkolwiek są ci faceci, przekonali innych, że Tony był problemem. A teraz, ponieważ
myślą, że Tony ze mną rozmawiał, uważają, że ja byłabym problemem, gdyby stało
się to koszmarem medialnym, ponieważ kobiety wysuwają się na prowadzenie w różnych
tematach, a czarni mają swoją chwilę.”
Oczy
Mamá przeniosły się na Hawka.
„Chwilę?”
– spytał Hawk Lynn.
„Tak,
powiedział, że słyszał, jak Kevin tak to nazywa. Jak czterysta lat niewolnictwa
i linczów, a potem kolejne dekady, kiedy każdy czarny rodzic musi „rozmawiać” ze
swoimi dziećmi o tym, co zrobić, jeśli gliniarz je zatrzyma, nie jest warte ani chwili. Kiedy Tony był w rytmie,
widział, jak to się dzieje. Mógł o tym narzekać godzinami. To nie chroni ludzi – mówił. Kolorowi ludzie patrzyli na niego w
mundurze z nieufnością i to łamało mu duszę. Robił to, co robił, aby zapewnić
im bezpieczeństwo, a nie przestraszyć ich. Ciężko pracował, aby zostać
detektywem i wyjść z munduru. I chciał usunąć ten element. To nie wszystko. Nie
ma nawet połowy. Ale kiedy źli przekonają innych, że nie jesteś jednym z nich,
nie masz szans.”
Pokręciła
głową, a jej głos stał się cichy - „Tony nie miał szans”.
Kurwa,
Axl jej współczuł.
Nigdy
nie było w porządku, dobry gliniarz zginął za to wszystko.
Ale
widząc w niej następstwa, słysząc dumę, jaką miała dla swojego męża, dumę, na
którą zasłużył.
To
było zabójcze.
Hawk
dał jej sekundę.
Potem
przerwał ciszę - „Więc budował przypadek gliniarzy profilowania rasowego i
natknął się na coś większego”
„I
kobiety” – podkreśliła, a sposób, w jaki to zrobiła, sprawił, że Axl zaswędziała
szyja.
„I
kobiety” – potwierdził Hawk, że ją usłyszał, a sposób, w jaki to zrobił,
sprawił, że Axl wiedział, że Hawk nie przegapił jej tonu.
„Tak,
i zabili go za to” – odpowiedziała.
„Czy
wymienił jakieś nazwiska?” – zapytał Hawk.
„Lance
Mueller i Kevin Bogart” – stwierdziła.
Do
cholery.
Dwa
trupy.
Nic
nowego.
„Stąd
wiedziałam o Heidi” – ciągnęła - „Ponieważ na kilka dni przed śmiercią był
niespokojny. Powiedział, że coś się nie zgadza. Powiedział, że w grę wchodzą
prostytutki. Powiedział, że może to dotyczyć oszustw lub łapówek. Może szantaż.
Powiedział, że dowiedział się czegoś o Lance Muellerze i myślał, że właśnie
dlatego przeniósł się z DPD do wydziału Englewood. Ale wszyscy mówili o tym,
jak Lance i Kevin zmienili wydziały, ponieważ Kevin miał tyle spraw o
molestowanie seksualne. Ale Lance ruszył pierwszy, a Tony powiedział, że to nie
żart, co było częścią tego, w co się zagłębiał. I coś znalazł. Powiedział mi
więc, że uważa, że jest to większe niż to, co mógłby zrobić sam, i może będzie
musiał zanieść to swoim przełożonym”
„Zaniósł
to swoim przełożonym?” - zapytała Ally.
Lynn
pokręciła głową - „Nie wiem. Nie żył w ciągu kilku dni. A dzień później wróciłam
do domu, w moim domu był bałagan, a na mydle w łazience napisano wiadomość,
która kazała mi trzymać buzię na kłódkę. Mój mąż nie żyje. Moje dzieci proszą o
tatusia. Zauważam facetów siedzących w swoich samochodach przed moim domem. A
potem zaczyna się reszta. Więc trzymałam gębę na kłódkę.”
„W
twoim domu był bałagan?” - zapytał Cisco.
„Szukali
czegoś” - odpowiedziała Lynn.
„Czy
wiesz, czy znaleźli?” - nacisnął Cisco.
Potrząsnęła
głową.
„Niczego
ci nie zostawił?” - Ally naciskała, a zrobiła to, bo to było ważne - „Notatki?
Akta? Nie powiedział, że gdzieś coś ukrył?”
„Jeśli
to zrobił, nie powiedział mi. Więc jeśli tak, to prawdopodobnie to zdobyli –
odparła Lynn. „I nie, on by o tym mówił, ale tylko minimalnie. Przede wszystkim
trzymał mnie z daleka.
„Prostytutki”
- wtrącił Cisco - „Wymienił jakieś nazwiska prostytutek? A może nazwiska ludzi,
którzy je prowadzili?”
Pokręciła
głową, ale potem wzruszyła ramieniem i powiedziała - „Może ktoś o imieniu
Dynamit?”
„Dlaczego
to mówisz?” - Hawk szybko nacisnął.
Lynn
zwróciła się do Hawka - „Ponieważ rozmawiał przez telefon, a kiedy wyszedł,
zauważyłam, że gryzmolił podczas rozmowy. A w drapaniu w notatniku było jedno
słowo „Dynamit” z mnóstwem znaków zapytania. Poza tym było to dziwne i może w
przypadku jakiejś sprawy, nad którą pracował, nic o tym nie myślałam. I w końcu
może to nic nie znaczyć.”
Sądząc
po wyrazach twarzy, wszyscy odpowiadali na to tak samo.
Nikt
nie znał na ulicy nikogo o nazwie Dynamit.
Więc
może była to indywidualna pracująca kobieta.
Nikt
w tym pokoju nie znał imion wszystkich pań wieczoru.
Co
oznaczało pogawędkę z Knight’em, kolejną wizytę u Brandi i wszyscy będą dzwonili
do wszystkich swoich informatorów, żeby się dowiedzieć.
„Więc
skąd wiedziałeś, że Lance Mueller nie zrobił tego, co mówił fałszywy list
pożegnalny, że robił z prostytutkami?” – zapytała Ally - „Czy Tony wszedł w
szczegóły dotyczące tego oszustwa lub szantażu?”
Lynn
ponownie pokręciła głową.
„Nie,
po prostu powiedział, że Lance Mueller to wiele rzeczy, ale kochał swoją żonę i
nigdy tego nie zrobił. I była plotka
o tym, co przeraziło Tony’ego. Ponieważ powiedział, że to nie żart. Nie wnikał w
to, ale to było wtedy, gdy mówił o zaangażowaniu prostytutek. Kiedy usłyszałam
o morderstwie-samobójstwie i o tym, co było w notatce, wtedy wiedziałam, co to
było. Sugerowanie, że Lance brał gratisy od pracujących kobiet.”
Teraz
Heidi patrzyła na swoje kolana.
„I
może coś jeszcze” - ciągnęła Lynn - „Coś o jakimś gangu motocyklowym czy coś
takiego.”
I…
tak.
Tony
nawiązał połączenie.
A
potem został zlikwidowany.
Ale
wydawało się, że tylko Tony wiedział, komu o tym powiedział, jeśli w ogóle
komukolwiek powiedział.
Powiedzmy,
jeśli zaniósł to swoim przełożonym, a oni byli w to zamieszani, więc zrobili
kroki, aby go usunąć, ponieważ gliniarze z ich załogi zajrzeli do tego i
wiedzieli, że Tony nie zrobił niczego oficjalnie.
Albo
jeśli, kimkolwiek byli „oni”, przyłapali na węszeniu Tony’ego, i to
wystarczyło, by wykonać ruchy, by go uciszyć.
„Czy
wiesz, z kim rozmawiał przez telefon?” - zapytał Cisco.
Kolejne
potrząsanie głową od Lynn.
„Często
rozmawiał przez telefon. Miał sieć, którą budował. Powiedział, że dowody muszą
tam być i nie może być wszędzie, gdzie są dowody. Musiał więc polegać na
ludziach, żeby mieć na to oku. To wszystko, co o tym powiedział. Ale zakładałam,
że mówił o ludziach z pewnych społeczności, Czarnych i Latynosów, którzy mogli
rejestrować incydenty i je mu zgłaszać.”
Wszyscy
spojrzeli na Mamá.
Potrząsnęła
również głową, co oznaczało, że to nie była ona i nie wiedziała, kto to był.
Ale
sposób, w jaki patrzyła na Hawka, miała się dowiedzieć.
„Najbardziej
frustrujące była jednak próba nakłonienia kobiet z wydziału do rozmowy z nim.
Powiedział, że myślały, że to im utrudni. Nie chciały być postrzegane jako
narzekające. Jakby nie mogły tego znieść. Ciężko” - kontynuowała Lynn.
„Ale
przeciwko Bogartowi wniesiono skargi dotyczące molestowania seksualnego” -
zauważyła Ally.
Lynn
pokręciła głową - „Od kobiet w administracji, wysyłki. Nie oficerowie. Tony
widział, jak to się dzieje z kobietami-oficerami. Ale żadna z nich się nie
zgłosiła. Myślał, że poczują, że w liczbach jest bezpieczeństwo. Ale po prostu
nie chciały zrobić z tego wielkiej sprawy.”
„Czy
to była wielka sprawa?” - zapytał Cisco.
Lynn
spojrzała na niego - „Tony wiedział, co to jest dokuczanie. Każdego dnia był drażniony
za bycie takim gliną, jakim był. A potem jeszcze trochę. Nie naciskałby na to,
gdyby to było tylko to. W końcu gliniarze to gliniarze. To braterstwo, a nie siostrzeństwo.
Dokuczają sobie, a czasami może to wydawać się złośliwe. To sposób na
wypuszczenie pary. Buduj koleżeństwo. To nie było to.”
Dla
celów utajnienia żaden z gliniarzy z ich załogi nie przesłuchał oficerów. Axl
miał przeczucie, że to prawdopodobnie się zmieni.
„Lynn…”
- powiedział łagodnie Hawk - „…coś takiego jak ta ksywka Dynamit może coś
znaczyć. Wiem, że to trudne i może teraz nie przyjść do ciebie. Ale jeśli
pamiętasz coś takiego, siedzimy w tym do końca. Podążymy za nim, żeby zobaczyć,
dokąd prowadzi.”
„Potem
nie mogę…” – spojrzała na Heidi – „nie możemy…”
„Za
waszym pozwoleniem będziemy mieć oko na wasze domy” – oznajmił Hawk -
„Wszystkie wejścia, w tym okna. Będą monitorowane i rejestrowane dwadzieścia
cztery na siedem. Damy wam również przyciski paniki do noszenia przy sobie. I
zainstalujemy przyciski paniki w waszych domach, abyście mogły je nacisnąć i
uruchomić ochronę, zanim będziecie wybrać 112. To samo zrobimy z kamerami w
przedszkolu. Nie będziecie znać szczegółów. Oni nie będą wiedzieć, że to
wszystko się dzieje. Ale będziecie obserwowane i będzie ktoś, kto
zainterweniuje w ciągu kilku minut, jeśli staniecie w obliczu zagrożenia.”
Obie
kobiety wyglądały na niepewne.
Więc
Hawk szedł dalej.
„Nie
tylko ludzie w tej sali będą was chronić. Ten zespół jest większy. Jesteśmy
zmotywowani, aby zobaczyć zakończenie tego, nie tylko po to, aby położyć kres
temu, co dzieje się w DPD, ale także po to, aby upewnić się, że wy dwie i wasze
rodziny unikniecie tego zagrożenia.”
Kiedy
obie nadal wyglądały na niepewne, więc Hawk dał im więcej.
„Nie
wiemy, kim oni są, ale wiemy, czego chcą. Teraz musimy ich powstrzymać, zanim
to dostaną i znikną. Wiem, że nie muszę wam mówić, że Tony potrzebuje
sprawiedliwości. A Heidi, cokolwiek twój mąż zrobił, nie zabił swojego partnera.
To, co zrobił, nie może zostać cofnięte. Ale to należy o nim wiedzieć. A o
tych, którzy za tym stoją, należy wiedzieć, że są brudni, są mordercami.
Rozumiem wasz strach i to, że może być trudno zaufać ludziom, których nie znacie.
Jedyne, co mogę zrobić, to zapewnić, że mamy znaczne zasoby i są one do waszej
dyspozycji, aby zapewnić wam bezpieczeństwo, jeśli zdecydujecie się je
zaakceptować.”
Heidi
i Lynn popatrzyły na siebie.
Potem
spojrzały na Hawka.
„Dobrze”
- powiedziała Lynn.
„Oczyścisz
imię mojego męża?” - zapytała Heidi.
Hawk
skinął głową, ale odpowiedział - „Z tego, czego nie zrobił. Absolutnie.”
Heidi
wzięła chwilę.
Potem
powiedziała - „Okej”.
To
zakończyło spotkanie.
Ally,
Mamá i Cisco zajmowali się kobietami.
Hawk,
Boone i Axl wrócili do Hammera.
Hawk
zawrócił na ogromnym podjeździe i właśnie ruszył w dół, kiedy powiedział -
„Chcę wiedzieć, kim jest Dynamit, zanim zjedziemy z góry. I chcę wiedzieć,
gdzie go znaleźć.”
Boone
wyjął telefon.
Axl
też.
dziękuje
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂
OdpowiedzUsuńO nową postać mamy. Nowe zagrożenie. Aż zacieram łapki 😁🤔 dziękuję ślicznie ❤️😘
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńChociaż szkoda, bo to już koniec. Kurcze będę z niecierpliwością czekać na kolejną część - jesteś zwycięzcą :*
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
OdpowiedzUsuń